Cassie Cannona i trzy chochliki
Gazeta i Plan
W pewnym dworku żyły sobie trzy karzełki, jednak owa trójka nie była ludźmi, nie, oni byli chochlikami. Pewnie każdy z was zastanawia co to jest chochlik? Chochliki to najniższa forma demonicznej rasy które myślą tylko o seksie z kobietami, szczególnie z takimi które mają wielkie cycki i krągłe pośladki. Stworzenia te nosiły imiona Huli, Drug i Urks. Każdy jednak z nich się różnił kolorem skóry oraz fryzurą. Huli był żółty, a na głowie miał dużego blond irokeza a między nim dwa białe rogi. Drug miał zaś odcień skóry czerwony oraz nie posiadał włosów za to jak jego kolega miał dwa rogi. Urks był koloru pomarańczowego jego brązowa fryzura była ładnie ułożona idealnie komponując się z dwoma rogami na głowie. Trójka demonów uciekła z piekła z powodu złego traktowania jednak zostali namierzeni przez łowców demonów. Jednak po negocjacjach najpierw z panną Tildą von Titanks i gorącym seksie wysłali ją na jej życzenie do piekła aby mogła dokonać zemsty. Później stwierdzili że w końcu zjawi się kolejny łowca i może nie być tak wyrozumiały jak kobieta z którą się pieprzyli. Więc postanowili zawrzeć układ z kościołem i łowcami. Obie strony uzgodniły, że chochliki będą informatorami miejscach, gdzie przebywają inne demony w świecie ludzi, a także za "drobną" opłatą będą się dzielić wiedzą jaki to rodzaj demonów.
Umowa którą obie strony zawarły wkrótce zaczęły przynosić owoce do tego stopnia że chochliki otrzymały lekkie szkolenie bojowe dla własnego bezpieczeństwa. Po dwóch latach układ dalej dobrze funkcjonował, praktycznie dzięki trójce stworków kościołowi udało się zlikwidować większość demonów i zamknąć przejścia. Trzy demony wkrótce były tam bogate że wykupiły dworek w, którym mieszkali oraz go trochę odnowić. Później zakupiły kamienie iluzji od kościoła, aby ukryć swoją demoniczny wygląd. Dzięki kamieniom Huli, Drug oraz Urks wyglądali jak ludzie z chorobą karłowatości. Udało się im nawet założyć studia filmowe i muzyczne oraz magazyn głównie z elementami pornograficznymi. Ogółem wiedli luksusowe życie, ale jednego im brakowało seksownej kobiety która zaspokajała by ich żądze seksualne.
Dworek Chochlików
Pewnego dnia trzy chochliki siedziały przy stole jedząc śniadanie, Huli jak zwykle czytał gazetę popijając poranną kawę. Nagle zauważył zdjęcie pięknej kobiety o zniewalających kształtach i krzyknął do swoich kompanów - Drug, Urks podejdźcie tutaj szybko!
- Co się dzieje Huli? - zapytał Drug wyraźnie zaciekawiony tym, co jego kolega ma do powiedzenia.
- Zobacz lepiej na zdjęcie. - mówiąc żółty chochlik, położył gazetę na stole i wskazują palenia fotografię.
- Wow, ale panna, taką bym chętnie przeleciał. - powiedział Urks ze sprośnym uśmiechem na twarzy.
- Wiem oczyma mówisz ale możemy sobie tylko pomarzyć o krągłościach tej kobiety. - oznajmił czerwony stworek z smutkiem i frustracją.
- Nie koniecznie przyjacielu. - odparł Huli z pewnym pomysłem.
- Co masz na myśli? - zapytał pomarańczowy chochlik, ze ciekawością w głosie.
- Posłuchajcie tylko. - powiedział żółty stworek, zaczynając czytać - Dziennikarka MNF Fakt, Cassie Cannons wykryła, ujawniła oraz pomogła zamknąć biznes narkotykowy, który szalał w kampusie Uczelni MNF City. Według śledztwa, przeprowadzonego przez kobietę zamieszane były w ten incydent nazywały się Frack Garlem, który obecnie odsiaduje wyrok za podobne przestępstwo… - kiedy skończył czytać spojrzał na swoich druhów i spytał - Co o tym myślicie?
- Poza tym, że kobieta jest obecnie sławna to nie rozumiem co to ma do rzeczy. - wyznał szczerze Urks.
Obaj jego przyjaciele spojrzeli na niego z politowaniem. Wtedy Huli stwierdził - Nie wiesz że właśnie odpowiedziałeś sobie na swoje pytanie.
Pomarańczowy chochlik tylko pokręcił głową dalej nic nie rozumiejąc. Drug później zakpił z kompana - Mimo, że masz dar perswazji, to jesteś czasami głupi jak but.
- Hej! - protestował Urks wyraźnie zirytowany tym co powiedział mu jego kolega.
- Dobra nie ważne. - powiedział Huli przerywając kłótnie, następnie zaczął wyjaśniać, co miał na myśli - Ta Cassie jest dziennikarką prawda? - oboje jego przyjaciele skinęli głowami - I jak powiedział Urks jest obecnie sławna, ale ten rozgłos nie będzie trwał wiecznie, więc będzie musiała znaleźć nowy temat.
- Rozumiem. - przyznał Drug, po czym dodał - Chcesz ją tu sprowadzić, kiedy już ten rozgłos ucichnie.
- Nie to za długo. - oznajmił im żółty chochlik.
- Więc planujesz ściągnąć ją teraz i zawrzeć z nią układ? - zapytał Urks starając się rozszyfrować plany kolegi.
- Może nie teraz, ponieważ najpierw musimy zgromadzić o niej dokładne informacje i potem ją sprowadzić do nas. - objaśnił Huli swój plan druhom.
Oni tylko pokiwali głowami już wszystko rozumiejąc. Następnie dokończyli śniadanie, aby powoli przystąpić do wykonania planu pozyskania Cassie Cannona jago swojej seks zabawki. Później jak obmyśli każdy szczegół swojego pomysłu, wysłali szpiega by dowiedział się wszystkiego o ich ofierze.
Sława i Frustracja seksualna
Był to ciepły letni dzień w MNF wszyszyscy mieszkańcy miasta mówili o kobiecie, która ujawniła i pomogła zamknąć biznes narkotykowy, rosprzestrzeniający się po miejskiej uczelni. Persona ta nazywała się Cassie Cannons była reporterką gazety MnF fakt. Kobieta była bardzo seksowna miała 35 lat jej ciało było w kształcie klepsydry z dużym krągłym tyłkiem i ogromnymi piersiami o miseczce K. Jej włosy miały kolor ciemnego blondu, oczy zaś były szare, a usta czerwone jak dojrzałe truskawki. Nosiła czarne szpilki, czarną obcisłą spódniczkę sięgajaca do kolan, błękitną koszulę, a pod spodem czarną koronkową bieliznę. Dzięki swojemu reportażowi na temat tego procederu dziennikarka zyskała rozgłos, premie od redaktora naczelnego, jednak był pewien problem, co uniemożliwiało kobiecie awans. Wielu jej kolegów powiedziało, że po prostu miała farta z tą sprawą, przez co nie mogła distać upragnionego awansu. Cassie nie była kobietą, która by się przejmowała docinkami zazdrosnych ludzi, Ale ta sytuacja nie była jedyną, która denerwowało seksowną mamuśkę, był to brak zaspokajającego seksu. Mąż dziennikarki rzadko uprawiał z nią sex ponieważ bardzo dużo czasu przebywał w pracy, a jak już się kochali to nie było w tym nic ekscytującego. Ponieważ Cassie odkąd prowadziła śledztwo często się pieprzyła z różnymi facetami. Najpierw zaliczyła czworokąt z przyjaciółmi swojego pasierba, potem uprawiała seks z swoim pasierbem, później był trójkąt ze Frankiem Gaelemem i jego kumplem z celi, na koniec znowu musiała się pieprzyć z trzema mnichami, a ostatecznie miała ostry czworokąt z Tildą von Titanks i dwoma Anubiasami. To wszystko sprawiło że kobieta mocno uzależniła się od ostrego i dzikiego seksu. A to odbiło się na jej pożyciu małżeńskim, kobieta wręcz musiała udawać orgazm, żeby nie zranić uczuć swojego męża. Wszystkie te czynniki mocno wpłynęły na funkcjonowanie Cassie Cannons, cały czas ogarniała ją frustracja seksualna oraz nie potrafiła skupić się na pracy co mogło utwierdzić jej szefa że po prostu miała szczęście trafiając na tą sprawę.
Obecnie Cassie siedziała w swoim biurze, myśląc nad kolejnym tematem który mógłby przynieść jej awans, jednak nie potrafiła nic wymyślić. Cały czas blondynkę ogarniała irytacją "Cholera, nie mogę nic wymyślić, a muszę to zrobić, aby pokazać tym niedowiarkom że jestem świetną dziennikarką. Na dodatek chcemy się mocno pieprzyć z jakimś mężczyzną z dużym kutasem." pomyślała ze złością i napaleniem. Kobieta naprawdę potrzebowała porządnego seksu, a obecnie nie miała na to możliwości, ponieważ jej pasierb razem ze swoimi kolegami wyjechali na wymianę studencką do innej uczelni za granicą. Na dodatek nie mogła sobie pozwolić na żaden skandal z kochankiem inaczej jej reputacja ległaby w gruzach. Wiedząc, że nic nie wymyśli, postanowiła się zająć drugorzędnymi tematami na, które miała już materiały. Jednak artykuły były pozbawione pasji niż jej wcześniejsze tematy, a wszystko przez to, że cały czas myślała tylko o seksie. W końcu zobaczyła, która jest godzina mówiąc do siebie - Cholera, już 18:00 muszę natychmiast wracać do domu…
Powiedziawszy to zgasiła swój komputer, wstała, pozbierała swoje rzeczy i wyszła z biura. Idąc w kierunku domu uświadomiła sobie, że dzisiaj jej mąż wraca z delegacji "Może dzisiaj go zaskoczę i założę tą koronkową przezroczystą koszulę? Tak to będzie dobry wybór" myślała pożądliwie. Po zrobieniu między czasie zakupów wróciła do domu, aby przygotować romantyczną kolację dla niej i męża. Weszła do domu przebrała się w domowe ciuchy, czyli wygodną żółtą sukienkę, czarny fartuszek, i wygodne domowe białe klapki. Następnie udała się do kuchni i zaczęła przygotowywać posiłek dla nich obydwu. Kiedy skończyła gotować zaczęła szybko sprzątać dom, po czym ruszyła w stronę sypialni, aby założyć swoją czarną seksowną sukienkę. Potem wyjęła z szafy bieliznę, o której myślała wcześniej postanowiła zabrać ją do łazienki, po lewej stronie sypialni. Położyła ja w pustej misce na pranie, a gdy to zrobiła wróciła do kuchni, by poczynić ostatnie przygotowania na romantyczną i namiętną noc.
Cassie skończyła wszystko nakryła do stołu czekając na swojego ukochanego męża. Godziny mijały, a jej małżonka nie było ani widać, ani słyszeć, to bardzo denerwowało kobietę. Postanowiła więc zadzwonić do niego, lecz on nie odbierał, już bała się, że stało się coś złego, jednak po chwili strach i niepokój zostały zastąpione irytacją oraz smutkiem. Cassie otrzymała wiadomość sms od męża o treści (Przepraszam kochanie, ale dzisiaj nie wrócę do domu ponieważ wraz z szefem i kolegami ze firmy oblewamy sukces. Pozyskaliśmy właśnie ważnego klienta i jeśli dobrze pójdzie dostanę awans. Więc przepraszam ale to bardzo ważne.) kończąc czytać kobieta poczuła się urażona. Ponieważ miała wrażenie, że między słowami jej małżonek wytykał jej brak awansu po reportażu, który przyniósł jej sławę. Chciało się jej płakać gdyż zawsze jej mąż wybierał pracę zamiast niej. Mamuśka zaczęła się zastanawiać kiedy wszystko się między nimi popsuło. Postanowiła nie sprzątać ze stołu, aby dać do zrozumienia mężczyźnie co stracił. Po schowaniu jedzenia, żeby się nie zepsuło Cassie udała się do sypialni żeby pójść spać. Jednak nie umiała zasnąć, była zbyt pobudzona seksualnie to sprawiało zaś, że cały czas się wierciła. Po chwili postanowiła zrobić coś żeby choć trochę sobie ulżyć. Wstała podeszła do szafy, otwarła ją, przełożyła kilka pudeł, po czym wyjęła małą czarną walizkę. Położyła ją na łóżku, następnie powoli otworzyła. W środku znajdowały się różne gadżety erotyczne wibratory o różnych rozmiarach, kulki analne itp…
- Cholera naprawdę już nie wytrzymam. - powiedziała seksowna mamuśka pożądliwym głosem.
Cassie położyła się na łóżku ściągając wcześniej z siebie suknie i majtki, stanika nieściągnęła, ponieważ nie miała go na sobie. Najpierw kobieta zaczęła symulować swoje ogromne piersi mocno je ściskając i ugniatając, a także pocierając o siebie. Czuła niewielką przyjemność, lecz to nie wystarczyło. Zanurzała kciuki i palce wskazujące u obu dłoni w swoich ustach po kolei, śliniąc je. Następnie ujęła lekko swoje sutki zaczynając je po lekku ściskać i kręcić raz w jedną raz w drugą stronę. Potem powoli pocierała je o siebie, jednak to nie wystarczyło, więc zanurzyła dwa palce prawej dłoni w swoich ustach nawilżając je swoją śliną. Później skierowała rękę do swoje wyposzczone cipki. Kiedy jej dłoń znalazła się przy waginie, wilgotnymi palcami zaczęła symulować łechtaczkę ciężko oddychając. Kilku minutach Cassie była tak pobudzona z powodu symulacji swojego "ogrodu miłości", że jej soki rozkoszy lały się strużkami. Wtedy kobieta wzięła wibrator o rozmiarze XL i zanurzyła go w swoich seksownych ustach, poruszając głową w sposób jakby obciągała jakiemuś penisa. Na początku robiła to powolutku mając w pożądliwej buzi napletek, kręcąc też wokół niego językiem. Następnie przyśpieszyła trochę ochraniając swoimi ustami wibrator do połowy, wydając, przy tym jęki podniecenia. W końcu przyśpieszyła na maksimum wpychając całego sztucznego penisa, aż do gardła, przypominając sobie zbliżenia, które odbyła podczas swojego śledztwa. Później skierowała nawilżoną imitację męskiego członka między swoje ogromne piersi i zaczęła nim poruszać w przód i tył. Najpierw powoli przesuwała wibrator między jej cyckami, czuła jak jej ciało staje się coraz gorętsze. Postawiła przyspieszyć ruchy, przez co nawet zaczęła lekko pojękiwać z przyjemności "Cholera, naprawdę już nie wytrzymam." powiedziała w myślach. Wyjęła sztucznego kutasa spomiędzy piersi i podnosząc się z pleców do pozycji podpartej. Powoli skierowała wibrator do swojej cipki zaczynając ją lekko szturchać. Następnie po lekku zaczeła go wpychać do swojej waginy, czując jak imitacja penisa powoli wydrąża w niej tunel. "Naprawdę długo nie czułam żadnego kutasa w sobie. Ah jak niego brakowało." pomyślała z rumieńcem na twarzy. Kiedy włożyła całego sztucznego kutasa do swojej ociekającej od soków cipki, powoli zaczęła nim poruszać w tył i przód, wydając, przy tym ciche jęki rozkoszy. Jednak czuła że to jeszcze nie to na co czekała wiele przyśpieszyła włączając też wibrator, co sprawiło, że trochę głośniej jęczała. Ale nadal nie umiała doznać efektu, który zbliżał by ją do orgazmu, postanowiła zaczęła przesuwać imitację penisa mocniej w swojej cipki krzycząc głośniej. Mimo to nie umiała osiągnąć orgazmu, co sprawiło że zaczęła denerwować. Więc zmieniła pozycję na pieska, wyjmując z walizki przy tym kulki analne i powoli wpychają je sobie w odbyt. Zaczęła znowu poruszać wibratorem nawet zaczęła symulować swoją prawą pierś a później łechtaczkę jednak dalej nie potrafiła dostać orgazmu. "Do diabła. Dlaczego nie mogę odczuć orgazmu?" zapytała się w myślach, wyraźnie sfrustrowana z tego powodu."Może naprawdę potrzebuję seksu, a nie masturbacji." zdała sobie sprawę. Cassie dalej próbowała osiągnąć orgazm, jednak bezskutecznie postanowiła położyć się spać nie zdając sobie sprawy, że cały czas była obserwowana przez małego nietoperza.
Następnego dnia rano zauważyła, że jej mąż dalej nie wrócił do domu poczuła wręcz pustkę "Czy to kara za to że nie byłam mu wierna, podczas prowadzenia śledztwa?" zapytała samą siebie. Postanowiła więc że porozmawia dziś ze swoim małżonkiem gdy wróci z pracy. Potem ubrała się i poszła do pracy dalej jednak była sfrustrowana seksualnie i będąc obserwowaną przez nietoperza.
Dziwny Telefon
Minęły dwa tygodnie w życiu Cassie Cannons nic się nie zmieniło, jej cały czas pracował mówiąc, że teraz jest o krok od awansu, więc dlatego rzadko przebywał w domu. Wszystko to nie podobało się kobiecie, ponieważ nie mogła się skupić na swojej pracy, nie pomagało też cała ta ochota na seks. Życie mamuśki stało się dość denerwujące, przez te wydarzenia, co z resztą skutkowało tym, że zaczęła się często kłócić z swoim mężem. Naprawdę Cassie zaczęła się zastanawiać czy jej małżeństwo miało w ogóle jakiś sens, ponieważ już między nią, a jej małżonkiem nie było ognia, który czuła wcześniej. To wszystko spowodowało, że pani Cannons czy naprawdę to może być koniec jej małżeństwa.
Tymczasem w starym starym dworku na obrzeżach MNF City trzy chochliki słuchały raportu, który właśnie im przekazał ich szpieg, którego wysłali, aby obserwował Cassie Cannons. Huli spokojnie siedział w swoim fotelu słuchając każdego słowa nietoperza. Kiedy szpieg skończył żółty demon zamknął na chwilę oczy, po czym wstał przeszedł kilka kroków do przodu, następnie przemówił do swoich dwóch braci - Na taką sytuację czekaliśmy czas sprowadzić Cassie Cannons do nas.
- Tak! Uczynimy zmień naszą niewolnicę seksualną! - krzyknął Urks z entuzjazmem.
- Spokojnie ogierze. Najpierw musimy ją przekonać żeby zaczęła z nami sypiać. - uspokajał Drug swojego kolegę.
Pomarańczowy chochlik zaczął lekko się dąsać, lecz po chwili skrzyżował ręce i zapytał - Więc jaki jest plan?
- Z tego co wiemy jest dziennikarką dostającą raczej drugorzędne tematy. A ta sprawa z gangiem narkotykowym wysunęła ją chwilowo na piedestał, jednak to za mało by dodać jej upragniony awans. - powiedział Huli, kładąc prawą dłoń na brodzie gładząc ją spokojnie.
- Więc chcesz zwabić tę kobietę jakimś ciekawym tematem i zaproponować jej układ. - wydedukował Drug.
- Właśnie. - przyznał żółty chochlik, po czym dodał że diabelskim uśmiechem - I nawet wiem kogo wrzucić na ruszt.
Dwa demony spojrzały na swego brata zastanawiając się o kogo mu chodzi. Huli widząc pytające twarze swoich kompanów wyjaśnił spokojnie - Jak wiecie mamy problemy z tym cholernym człowiekiem o imieniu Nicolo Gun, który chce nas wygryźć z interesu.
Dwa chochliki skinęły głowami, od kilku miesięcy borykali się z tą kanalią jednak nie mieli jak z nim rozprawić ponieważ nie mogli według umowy zawartej z łowcami demonów skrzywdzić żadnego człowieka. Mimo, że mieli na niego solidne haki nie mieli komu ich przesłać, ponieważ każdy pomniejszy dziennikarz się boi ruszać tego tematu. Jednak Huli miał przeczucie, że ambicja Cassie Cannons pomoże im po pierwsze pozbyć się tego gangstera, a po drugie zaspokoić ich potrzeby seksualne.
- Więc jak ją sprowadzimy? - zapytał Urks ciekawy propozycji.
- To proste po prostu do niej zadzwonimy i powiemy, że mamy dla ciekawy temat do opisania. - powiedział Drug z uśmiechem.
- Więc zaczynajmy? - zadał Huli im pytanie.
- TAK! - odpowiedzieli obaj z entuzjazmem.
Godzinę później Cassie Cannons siedziała w swoim biurze wyraźnie zdenerwowana tym wszystkim co się dzieje obecnie w jej życiu. Nie dość, że w jej małżeństwie się nie układa to teraz jej szef cały czas ją stresuje. "Cholera, czy wszystko sprzysięgło przeciw mnie?" pomyślała ze złością. Nagle zaczął dzwonić telefon. Wzięła komórkę do ręki i zobaczyła nieznany numer do nie dzwoni, postanowiła odebrać - Halo, słucham?
- (Witam czy rozmawiam z Cassie Cannons z MNF Fakt?) - zapytał mężczyzna po drugiej stronie słuchawki.
- (Tak. W czym mogę pomóc?) - spytała blondynka z ciekawością w głosie.
- (Przeczytałem pani artykuł o gangu narkotykowym, który szalał na miejskiej uczelni. Muszę powiedzieć że był naprawdę fascynujący. ) - powiedział gość spokojnym tonem.
- (Dziękuje.) - podziękowała mamuśka z podejrzliwością w głosie.
- (Nie ma za co. Chciałem zapytać, czy nie byłaby pani zainteresowana zajęciem się pewnym tematem z którym mam obecnie problem?) - zaproponował tajemniczy mężczyzna, mając nadzieję, że skusił kobietę.
- (A mogą wiedzieć jaki to temat?) - zapytała uprzejmie z niekrytą ciekawością.
- (Wolałbym opowiedzieć wszystko osobiście, a nie przez telefon.) - powiedział mężczyzna, po czym zadał pytanie - (Może zechciałaby pani przyjechać do mojej posiadłości, która znajduje się na obrzeżach miasta?)
Cassie myślała nad tym co powiedział facet z którym rozmawiała przez telefon "Skąd mam wiedzieć czy mówi prawdę i nie jest to jakiś pokręcony koleś?" zapytała samą siebie. "Jednak jestem one w kropce muszę zdobyć, jakiś ciekawy materiał inaczej wszyscy naprawdę pomyślą, że miałam zwyczajne szczęście." pomyślała z frustracją. "Cholera, naprawdę nie wiem, co mam zrobić? Nie dość że mam kłopoty z mężem to jeszcze potrzebuje ciekawego reportażu." przeklinała wewnątrz siebie. Nagle tajemniczy mężczyzna znowu się odezwał - (Więc jak będzie pomoże mi pani, czy mam udać się gdzie indziej?) - (A czy mogę dostać przynajmniej wskazówkę o kim lub o czym ma być ten materiał?) - zapytała się Cassie wyraźnie zdenerwowana.
- (Myślę że mogę udzielić pani pewnej informacji o kim miałby być temat.) - powiedział facet, po drugiej stronie telefonu.
Mamuśka nadstawiał ucha z zainteresowaniem wtedy głos zabrzmiał - (Słyszała pani o Nicolo Gunie? Ponieważ to o nim mam informacje które mogą panią zainteresować.)
Cassie siedziała jak wryta myśląc "Do diabła, gdybym zrobiła materiał o tym gangsterze to nie dość, że dostałabym mój zasłużony to jeszcze otrzymałbym nagrodę od policji.". "Nie mogę przepuścić takiej okazji" pomyślała sobie. Następnie powiedziała - (Zgadzam się. Niech prześle mi pan adres pod który mam się udać.)
- (Świetnie już wysłałam pani wiadomość sms. I do zobaczenia.) - odpowiedział tajemniczy mężczyzna z entuzjazmem w głosie, po czym się rozłączył.
Chwilę później dostała SMSa o treści "Rycerska 44 obrzeża MNF City. Życzę miłego dnia". Następnie kobieta głęboko westchnęła "No nic, mam tylko nadzieję, że nie będzie to strata czasu." pomyślała spokojnie.
Propozycja Chochlików
Następnego dnia, Cassie Cannons pojechała pod wskazany adres, który dostała dzień wcześniej. Podczas jazdy kobieta była wyraźnie była zdenerwowana ponieważ znowu pokłóciła z swoim mężem. A powód był taki, że znowu jej małżonek wyjeżdżał na delegację. Nie byłby to duży problem, gdyby nie to, że wyjazd miał trwać miesiąc. Wszystko to sprawiło, że mamuśka zaczęła coraz bardziej myśleć o rozwodzie, sytuacja ta nie dawała jej praktycznie spokoju. Kilka chwil później dzipies zaczął informować Cassie o tym, że zbliża się do celu podróży. Kobieta wzięła głęboki oddech zaczęła oczyszczać umysł z negatywnych emocji i skupić się na swojej pracy.
Kiedy już dotarła na miejsce, jej oczom ukazał się stary dworek. Posiadłość z oddali wyglądała trochę upiornie, jednak było widać, że jest mimo wszystko dobrze zadbana. Wjechała powoli, przez bramę wjazdową rozglądając się po okolicy "Widać że nie za bardzo przepada za gośćmi skoro widok ma odstraszać ciekawskich" pomyślała sobie. Jednocześnie coś zaczęło jej świtać z opowieści, którą ją uraczyła kiedyś jej nową koleżanka Tilda von Titanks. Seksowna mamuśka wyszła z samochodu, po zaparkowaniu pojazdu i spokojnie podeszła do dużych frontowych drzwi. Kiedy Cassie już znalazła przy wejściu dużego domu, wzięło drugi głęboki oddech i nacisnęła domofon. Wtedy rozległ z domofonu wybrzmiało głos - Witam serdecznie pani Cannons, zapraszam do środka.
Głos zamilkł, po czym drzwi ponurej rezydencji się otworzyły ukazując piękne jak i bogate wnętrze. Cassie była oszołomiona wyglądem środka domu, filary głównego holu były z marmuru, tak samo jak podłoga, pośrodku znajdował się duży okrągły czerwono zielony dywan, a nad nim kryształowy żyrandol. Na ścianach wisiały rozmaite dzieła sztuki, naprzeciw drzwi znajdowały się wspaniałe dębowe schody na nabić był czarny dywan z złotym obramowaniem. Widać było poręcze mistrzowsko wykonane, które razem przyjmowały różne kształty. Kobieta była pod wrażeniem wystroju posiadłości, "Widać to prawda, żeby nie oceniać książki po okładce." stwierdziła w myślach bę. Nagle rozbrzmiał głos ze strony szczytu schodów - Witam ponownie pani Cannons. Cieszę się że postanowiła pani przyjąć naszą ofertę spotkania. Nazywam Hulian Callacko.
Kobieta spojrzała w górę i ujrzała karłowatego mężczyznę miał 130 cm wzrostu, głowę jego zdobiły blond włosy w kształcie irokeza, oczy były brązowe, nos lekko spiczasty, karnacja zaś typowo indiańska. Mężczyzna nie wyglądał przystojnie, lecz dało się wyczuć że może być sympatyczny. Seksowna mamuśka uśmiechnęła się serdecznie mówiąc - Dziękuję za zaproszenie, chodź myślałam, że mężczyzna z którym rozmawiam, no cóż…
Huli uśmiechnął się spokojnie, po czym powiedział z lekką powagą w głosie - Rozumiem co ma pani na myśli, jednak proszę, niech nie zwiedzie pani wzrok, ponieważ potrafię być bardzo dominującą postacią.
Cassie jedynie skinęła głową, następnie blondyn znów się odezwał tajemniczo - Zapraszam do salonu wraz z moimi braćmi obgadamy wszystkie sprawy które dla pani mamy. I może uda nam się zawrzeć pewien układ?
Kobieta znów skinęła głową, ale nagle stanęła "Układ? O jakim układzie on myśli?" zadawała sobie pytania w myślach. Wzięła jednak głęboki oddech ruszając dalej przed siebie "Zobaczmy jaki układ chcą ze mną zawrzeć. Niekoniecznie musi to być coś związanego z seksem." pomyślała trochę niepewnie. Kiedy doszli do drzwi salonu karzeł otworzył je i wszedł do środka, tuż za nim podążała ciemnoblond mamuśka. Wkrótce jej oczom ukazała się dwójka kolejnych niskich ludzi podobnych do blond irokeza. Drug siedział w fotelu przy stoliku gościnnym, a Urks na kanapie spokojnie pijąc kawę. Jednak mieli drobne różnice jeden był łysy, zaś drugi miał kasztanowe włosy równomiernie ułożone. Wtedy Huli wskazując miejsce na kanapie przy małym stoliku gdzie stała już gorąca kawa zaprosił - Proszę pani Cannons, niech pani tam spocznie i napije się świeżo palonej kawy.
Cassie przyjęła zaproszenie blondyna i spokojnie usiadła na zielonej sofie, jednak się nie napiła jeszcze kawy ponieważ nie była pewna zamiarów trzech osobników. Na początku całą trójkę zmierzyła wzrokiem, ale nic nie wzbudziło jej podejrzeń, następnie zapytała - Więc macie podobno macie informacje o Nicolo Gunie, jeśli dobrze oczywiście usłyszałam przez telefon?
Cała trójka skinęła głowami, po czym kobieta kontynuowała - Jednak zgaduje, że nie podzielicie się tą informacją za darmo?
Trzech mężczyzn uśmiechnęło się do niej co znaczyło (Tak). Następnie Huli się odezwał - Ma pani rację. Ale żeby nie było przed nami tajemnic chcę o coś zapytać? - mamuśka spojrzała na niego zaintrygowana - Czy miała pani styczność z siłami nadprzyrodzonymi?
Cassie najpierw rozszerzyła oczy na pytanie "Kim oni są jakimiś szamanami czy magami skoro pytają o takie rzeczy" pomyślała, po czym zapytała - Skąd to pytanie? Kim wy jesteście?
- Niech najpierw pani odpowie tak cz nie. Potem wszystko wytłumaczymy. - odpowiedział Drug spokojnym tonem, podnosząc prawą rękę pokazując, aby kobieta się uspokoiła.
- Tak miałam styczność z takimi zjawiskami. - przyznała mamuśka z westchnieniem.
- Dobrze teraz to co ci pokażemy musisz zachować dla siebie, inaczej nici z umowy. Rozumiemy się? - oznajmił z pytaniem Urks, utrzymując kamienną twarz, jednocześnie gładząc swój podbródek.
Ciekawość Cassie wzięła górę w się zgodziła - Dobrze przysięgam że nic nikomu nie powiem.
Trio skinęło między sobą głowami, następnie zaczęli świecić przyjmując swoją prawdziwą postać. Kiedy Cassie to zobaczyła nie mogła w to uwierzyć "Co do diabła? Kim lub czym oni są?" pomyślała widząc to co się dzieje na jej oczach. Wtedy zobaczyła trzy chochliki przed sobą, każdy miał inny kolor skóry, nagle poczuła zawroty i zemdlała upadając do tyłu na kanapę.
Trójka demonów spojrzała na nią z uniesioną brwią wtedy Huli się odezwał - Myślałem, że gorzej to zniesie, widać się myliłem.
Pozostała dwójka tylko przytaknęła kiwając głowami. Następnie Huli wraz z Drugiem ułożyli mamuśkę w pozycji leżącej, zaś Urks poszedł po szklankę wody dla kobiety. Potem zajęli się swoimi sprawami czekając aż Cassie się obudzi. Huli zaczął przeglądać pary finansowe, Drug dokumenty ochrony, zaś Urks raporty budowlane.
Godzinę później mamuśka Cannons się ocknęła rozglądała się i zauważyła trzy chochliki "Ugh, jednak to nie był sen. Faktycznie miałam spotkanie z chochlikami." pomyślała sobie, ale nagle zdała sobie z czegoś sprawę "Chwila nadal jestem w ubraniu? Przecież Tilda powiedziała mi, że kiedyś chochliki to najbardziej napalone demony. To dlaczego nadal jestem w ubraniu?". Wtedy Huli zauważył że kobieta się obudziła i mówi - W końcu się obudziłaś.
Cassie spojrzała na żółtego demona, który uchwycił jej zdezorientowany wyraz twarzy i ponownie przemówił - Zapewne masz kilka pytań zanim przejdziemy do interesów, prawda?
Mamuśka tylko skinęła głową, po czym Drug się odezwał - Więc pytaj, odpowiemy na każde pytanie.
- Dobrze pierwsze pytanie, dlaczego jestem dalej w ubraniu? - zapytała Cassie prosto z mostu, co na chwilę zdezorientowało trzy chochliki.
- Rozumiem, ktoś ci naopowiadał kilka bzdurnych historii na temat naszej rasy. - stwierdził Huli, następnie dodał - No cóż odpowiadając na twoje pytanie, mimo, że jesteśmy demonami mamy trochę przyzwoitości i nie wykorzystujemy śpiących kobiet.
- Rozumiem. Dobrze kolejne pytanie. - kobieta wzięła głęboki oddech i spytała - Dlaczego mnie tu ściągnęliście?
- To proste, aby zawrzeć z tobą umowę? - odpowiedział spokojnie Urks.
- Na czym polega ta umowę? - zapytała z lekką ciekawością oraz że zdenerwowaniem.
Trójka chochlików skinęła głowami między sobą, po czym Huli przemówił - Jak widzisz jesteśmy chochlikami, demonami które uwielbiają seks. Uciekliśmy z piekła, ponieważ byliśmy wiecznie maltretowani.
Cassie skinęła głową w zrozumieniu i współczuciu, następnie Drug się odezwał - Kiedy przybyliśmy tutaj wpadliśmy na egzorcystę o imieniu Tilda von Titanks. - mamuśka wtedy zrozumiała "Więc to są te chochliki które prawdopodobnie współpracują z kościołem w zamian za spokój" pomyślała, gdy czerwony demon kontynuował - po zawarciu z nią umowy, a potem z kościołem założyliśmy własny biznes. który okazał się strzałem w dziesiątkę. Jednak pomimo takiej góry pieniędzy nadal nie mamy jednej rzeczy.
- Jakiej? - spytała pani Cannons z zaciekawieniem.
- Nadal nie mamy kobiety, która odpowiadałaby naszym standardom. - powiedział Urks poważnym tonem.
Kobieta rozszerzyła oczy mając już pewność co zaraz zaproponują "Cholera, dlaczego zawsze, kiedy chce uzyskać jakieś ważne informacje to, każdy chce mnie przelecieć." zadała sobie pytanie w myślach. Wtedy odezwał się Huli - Wybacz słowa mojego brata, ale powiedział prawdę, jak na razie nie udało nam się znaleźć odpowiedniej kobiety…
- Rozumiem, więc żeby uzyskać od was informacje, muszę się z wami przespać, prawda? - zapytała Cassie z nadzieją że się myli.
- Masz rację, lecz nie do końca. - odpowiedział Urks przybierając poważną minę biznesową.
Mamuśka się zdziwiła, a Drug to zauważył i zaczął wyjaśniać - Widzisz wiemy, jaka jest u ciebie sytuacja w twojej pracy, w której szef nie chce dać ci zasłużone awansu, a także w domu gdzie mąż nie okazuje ci w ogóle zainteresowania.
- Dlatego chcemy zaproponować ci układ. - kobieta nadstawiała z zainteresowaniem ucha - w zamian za informację do twoich artykułów, ja i moi bracia będziemy mogli się tobą pieprzyć - zaproponował Huli uśmiechając się do kobiety.
Cassie zastanowiła się na chwilę nad propozycją chochlików, po czym zapytała - Wszystko brzmi bardzo interesująco, ale skąd mogę wiedzieć że to się prawdziwe informacje?
Trójka spojrzała na siebie i się uśmiechnęła, a Drug odpowiedział - Wiesz my chochliki nie tylko jesteśmy demonami seksu, ale jesteśmy też wybitni jeśli chodzi o zbieranie informacji na każdy temat jaki chcemy.
- Właśnie dlatego wiemy tak dużo o tobie i o Nicolo Gunie, jednak w tym przypadku, gdybyśmy zdecydowali rozprawić się z nim sami to wybuchłaby wojna gangów. - wyjaśnił Urks, dalej utrzymując poważną minę.
- Sytuacja między wami, a tym gangsterem jest, aż tak poważna? - zapytała kobieta ze strachem widząc już jak na ulicach MNF City szaleje strzelanina.
- Wygralibyśmy ją oczywiście, ale nie chcemy ofiar wśród postronnych, którzy znaleźliby się w ogniu krzyżowym. - odparł Huli, następnie dodał - Właśnie dlatego, gdy zobaczyliśmy twoje zdjęcie pomyśleliśmy, że upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu.
- Teraz rozumiem wszystko. Ale dlaczego na przykład nie zgłosiliście tej sprawy na policję lub nie prosiliście sióstr Bobbiech o zajęcie się to sprawą. Może nawet udałoby wam się wejść z nimi układ, nie sądzicie? - spytała Cassie, odzyskując trochę spokój.
- Uwierz mi myśleliśmy o tym. W przypadku tych reporterek raczej, by się ich telewizje tego nie podjęły ze strachu przed Gunem. A co do policji to wydałoby na pewno wojnę między nami, a Nicolo Gunem, tylko, że w tym przypadku ucierpiałoby wielu policjantów. Nam chodzi by zniszczyć jego reputację i wprowadzić chaos w jego szeregach, aby potem go usunąć z miasta. - wyjaśnił Drug spokojnym głosem.
- Rozumiem. - mamuśka westchnęła, po czym zadała pytanie - Więc oczekujecie, że zajmę się tą sprawą, ale mimo wszystko za darmo nie podzielicie się informacjami na temat tego gangstera i jako zapłatę chcecie moje ciało, prawda?
Trójka chochlików wymieniła ponownie uśmiech między sobą i wtedy Huli przemówił - Masz w połowie rację.
- Jak to w połowie? - zapytała Cassie ze zdziwieniem.
- Ponieważ chcemy ci zaproponować stały układ. - odpowiedział Drug do zdziwionej kobiety.
- Czyli będziemy dawać ci ciekawe tematy, które będziesz mogła opisać, a w zamian oczekujemy, że nam się oddasz, przynajmniej ciałem - powiedział Huli.
- A kto powiedział, że nie możesz czerpać z tego przyjemności. - stwierdził Urks.
Cassie zastanawiała się nad słowami chochlików i wyznała, że musi się zastanowić nad tą propozycją. Trójka demonów się zgodziła i powiedziała, że może dzwonić, kiedy chce, ponieważ oni zawsze pracują w domu. Potem kobieta wyszła zostawiając trzy stwory same wtedy Drug się zapytał swojego żółtego brata - Myśl, że się zgodzi?
- Jestem tego pewien. Cierpliwości. - odparł Huli ze sprośnym uśmiechem, wyobrażając sobie seks z ciemną-blondynką.
Umowa
Był wieczór, Cassie wróciła do domu, myśląc że zastanie męża, jednak gdy weszła do salonu zauważyła, że mieszkanie jest puste. Rozglądała przez chwilę zauważając na stoliku kartkę od jej małżonka. Wzięła list do ręki, zaczynając powoli i uważnie czytać.
Do Cassie
Hej kochanie, wiem, że wczoraj rozmawialiśmy o moim wyjeździe na miesiąc i wiem że się nie zgadzasz. Ale nie mogę zmarnować takiej okazji. Dlatego zdecydowałem się przyjąć propozycję mojego szefa i wyjeżdżam, ten miesiąc do Nowego Jorku. Obiecuję, że jak wrócę pojedziemy gdzieś na wspólny urlop.
Twój kochany mąż Dan
W miarę czytania wiadomości od jej małżonka, kobieta czuła się, coraz bardziej wzburzone, a łzy zaczęły powoli spływać jej po policzku. "Dlaczego to wszystko się stało? Czy nasze małżeństwo miało kiedykolwiek sens? Kiedy praca stała się dla niego ważniejsza?" pomyślała ze smutkiem i goryczą. Mamuśka usiadła na kanapie oraz zaczęła się zastanawiać nad pytaniami, które zadawała w sobie. Im bardziej myślała nad tą sytuacją, co powodowało z resztą jej gniew, a do tego dochodziła frustracja seksualna. Nagle jednak dostała SMSa w którym jej szef mówił, że czeka na solidny materiał do wydania w gazecie, inaczej może się pożegnać z awansem. Cassie była załamana nagle wszystko na co tak ciężko pracowała mogło legnąć w gruzach. Wtedy przypomniała sobie, nagle o trzech chochlikach i propozycji układu. Zastanawiając się nad tym, starając się zachować trzeźwy umysł, co było bardzo trudne, ponieważ wszystkie emocje w niej wręcz wirowały. "Mój mąż i tak się mną nie interesuje. A do tego potrzebuję pilnie dobrego materiału. Poza tym mogę się zaspokoić seksualnie." westchnęła myśląc czując, że to najlepsza opcja.
Cassie wzięła telefon i zadzwoniła po chwili zabrzmiał głos w słuchawce - (Słucham?)
- (Witam serdecznie panie Huli, z tej strony Cassie Cannons.) - powiedziała mamuśka spokojnym głosem
- (Ah, dobry wieczór w czym mogę pomóc?) - zapytał Huli zaciekawiony.
- (Chciałam powiedzieć, że zgadzam się na waszą propozycję.) - odpowiedziała kobieta, zdecydowanym tonem.
- (Rozumiem. Cieszę się, że zdecydowała się pani z nami współpracować.) - odparł żółty chochlik z zadowoleniem.
- (Więc kiedy możemy się spotkać?) - zapytała Cassie, poważnym głosem.
- (Jutro, jeśli pani pasuje?) - spytał Huli.
- (Dobrze to do jutra.) - odpowiedziała mamuśka.
- (Rozumiem. Dobranoc. Mam nadzieję na owocną współpracę) - powiedział żółty chochlik i się rozłączył.
"No nic nie już odwrotu. Mam tylko nadzieję że będzie warto." pomyślała sobie.
W domu chochlików Huli przekazał bracią radosne nowiny. Od razu zaczęli przygotowywać wszystkie potrzebne akcesoria i ciuchy do zabawy z gorącą mamuśką.
Dziki seks z Chochlikami.
Następnego dnia Cassie Cannons wstała zadzwoniła do pracy i wzięła dzień wolnego, po czym zaczęła robić się na bóstwo. Wzięła kąpieli, nałożyła skromny makijaż, usta pomalowałam czerwoną szminką, uczesała włosy i zostawiłam je rozpuszczone. Potem ubrała się w czarną seksowną bieliznę z koronką, koszulę o tym samym kolorze, białą obcisłą spódniczkę do kolan i na koniec czerwone szpilki. Kiedy była już gotowa wzięła swoją czarną torebkę i wyszła z domu.
W tym czasie Chochliki przygotowywały się do przyjęcia ich gościa oraz zagwarantowanie jej wspaniałej zabawy. Kiedy nastało południe, wszystko było gotowe, trzy demony wkrótce usłyszały dźwięk samochodu, podeszły do okna ujżały seksowną mamuśkę wychodzącą z auta. Widok ten od razu sprawił że ich kutasy stanęły na baczność, wtedy Urks się odezwał sprośnie - Boże jaka ona jest gorąca. Już chce się z nią pieprzyć!
- Zamknij głąbie. Najpierw musimy ją trochę skruszyć, aby się do nas przekonała - powiedział Drug zdegustowany zachowaniem brata.
- Wiem, wiem. Więc kto ją powita? - zapytał pomarańczowy chochlik.
- To zadanie należy do naszego lidera i pomysłodawcy. - oznajmił czerwony demon z uśmiechem na twarzy patrząc na żółtego brata.
Huli tylko westchnął i udał w kierunku główne wejścia. Kiedy otworzył drzwi powiedział - Witam pani Cannons, zapraszam w nasze progi.
Kobieta weszła witając się krótko - Witam.
- Widzę że jest pani trochę zdenerwowana, ale spokojnie obiecujemy że potraktujemy panią jak damę. - odezwał Huli, uśmiechając się serdecznie, co trochę uspokoiło mamuśkę.
- Dobrze przejdziemy do rzeczy… - powiedziała Cassie ale nagle jej przerwano.
- Spokojnie na to przyjdzie czas, najpierw zapraszam do jadalni, abyśmy mogli przedyskutować warunki naszej współpracy. - odparł żółty chochlik wskazując drogę.
- D-dobrze - zgodziła się, ze zdziwieniem na propozycję demona. "Widać że to prawdziwy biznesmen, cierpliwy, lecz zdecydowanym, wie kiedy działać." stwierdziła Cassie z lekkim uśmiechem na twarzy.
Oboje udali się do jadalni, gdy tam dotarli dotarli weszli do środka, gdzie widać było pięknie zastawiony stół. Kobieta zauważyła też pozostałą dwójkę chochlików, która siedziała przy stole. Usiadła i zaczęła jeść, rozmawiając przy tym o szczegółach ich układu. Trzy demony wszystko dokładnie wyjaśniły, w zamian za informację i dojścia do świadków oczekują, że mamuśka będzie uprawiała z nimi seks. Cassie zgodziła się na te warunki, po czym dokończyła posiłek. Potem Urks się odezwał - No to przystępujemy do akcji.
Obaj jego bracia myśleli, że zaraz spalą się ze wstydu, Drug walną swojego brata w czerep zaś Huli przeprosił - Przepraszam za zachowanie mojego brata często, coś robi zanim pomyśli.
- Spokojnie, przyzwyczaiłam się do tego, podczas mojego poprzedniego śledztwa. - odparła Cassie z uśmiechem, następnie zapytała - Więc gdzie to zrobimy?
Trójka braci spojrzała na siebie, po czym żółty chochlik przemówił - Chodź z nami zaprowadzimy cię do sypialni.
Cała czwórka udała w stronę pokoju gdzie będą przeżywać namiętne chwile. Kiedy tam dotarli, oczom kobiety ukazało piękne pomieszczenie z kryształowym żyrandolem, biała kafelkowa podłoga, łóżko z baldachimem w czerwonym kolorze, marmurowe ściany, zielono żółty okrągły dywan na środku pokoju i duży prostokątny na którym stało łoże. Pomieszczenie wyglądało wręcz przepięknie i nadawało uroku temu, co miało się zaraz wydarzyć.
Cassie podeszła do łóżka i delikatnie usiadła na nim, zdjęła szpilki, po czym weszła w całości do łoża. Odwróciła się w stronę chochlików, rozchylając nogi ukazując, przy tym swoje koronkowe majtki mówiąc - A wy na co czekacie?
Trzy demony szybko zareagowały na te słowa wskoczyły na łóżko zbliżając się do gorącej mamuśki, powoli zaczynając się z nią kochać. Huli zajął się ustami kobiety całując ją z języczkiem. Robił to na początku powoli, ale w miarę postępów jego pocałunek stawał się intensywniejszy, że Cassie chwyciła tył jego głowy i mocno przycisnęła jego usta do swoich jęcząc przy tym. Drug zajął się cipką mamuśki, najpierw całował i lizał jej stopy w sposób, że kobieta jęczała podczas pocałunków z jego żółtym bratem. Potem zaczął lizać i obmacywać jej łydki powoli zbliżając się do jej ud. Kiedy dotarł do waginy Cassie, obie ręce powędrowały na wielki tyłek ściskając i pieszcząc go. Głowa czerwonego stworka znalazła się przy cipce kobiety, zaczął na początek lizać jej pochwę od góry do dołu lekko językiem trącając łechtaczkę, co prowadziło jego partnerkę do jęków. Później ruchem spiralnym swego ozora symulował coraz bardziej waginę cycatej mamuśki. Potem zaczął ssać jej pochwę oraz lekko podgryzać łechtaczkę doprowadzając do głośniejszych jęków kobiety, pomimo sesji namiętnych pocałunków jego brata i wygięcia jej ciała w łuk z tej rozkoszy, Na koniec Drug wepchnął język do pochwy Cassie i zaczął nim wariować doprowadzając wkrótce partnerkę do orgazmu. Jeśli chodzi o Urksa, to pomarańczowy chochlik zabrał się za ogromne piersi mamuśki. Z początku zaczął je ściskać i ugniatać czując jakie są jędrne. Potem zabrał się za jej sutki zaczynają je solidnie symulować, ściskając je, kręcąc nimi raz w lewo, raz w prawo. Później poszedł dalej i zaczął lizać piersi gorącej mamuśki oraz lekko podgrzać sutki. Następnie wziął prawy cycek do ust i zaczął go ssać, a lewy ściskać oraz ugniatać. Wkrótce kobieta zaczęła doznawać orgazmu, czego nie czuła od dłuższego czasu, a jej jęki było słychać w całym pokoju.
Kiedy doszła trzy chochliki odstąpiły na chwilę dając swojej nowej kochance trochę oddechu. Cassie upadła na plecy ciężko oddychając, ale jednocześnie czując się wspaniale. "Boże jeśli gra wstępna w ich wykonaniu jest taka wspaniała, to pewnie sex jest jeszcze wspanialszy." pomyślała z rozkoszy. Następnie podniosła się i zapytała sercami w oczach - No to dalej co robimy kochani?
- Zobaczysz. - odpowiedział żółty chochlik ze sprośnym uśmiechem na twarzy i podchodząc do niej.
- Hihihi. - zaśmiali się jego dwaj bracia dołączyli do niego.
Kutasy całej trójki stały, już na baczność. Cassie zdała sobie sprawę, że mimo ich małej postury ich penisy były naprawdę duże "O matko, oni mają penisy o rozmiarze osiemnaście, nie dwadzieścia centymetrów. Och już się nie mogę doczekać." pomyślała w szoku, a między jej nogami znów robiło się mokro. Wtedy Urks odezwał się - My cię już pobudziliśmy teraz twoja kolej, aby i nas zadowolić.
Mamuśka wiedziała co to znaczy i uśmiechnęła się skrycie z tej sytuacji. Powoli chwyciła w obie dłonie, dwa kutasy Druga i Urksa zaś penis Huliego wzięła do swoich seksownych ust. Kiedy wszystko było na miejscu powoli zaczęła wykonywać ruchy rękami i obciągać żółte przyrodzenie, sprawiając trzem demonów przyjemność. Na początku powoli symulowała dwa penisy i robiła loda chochlikom, lecz wkrótce trochę przyśpieszyła. Huli chwycił jej głowę i zaczął nią mocniej przysuwać i odsuwać. Ruchy pani Cannons stały się jeszcze szybsze w końcu trzy demony powiedziały razem - Cassie jesteś cudowna.
Powiedziawszy to chrząkneli i wypuścili ogromny ładunek spermy z swoich kutasów, zapełniając buzię kobiety i oraz oblewając jej ciało gorącą spermą. Cassie jako pierwsza przemówiła połykając nasie i przybierając pozycję misjonarza rozchylając nogi - To było całkiem niezłe. Teraz chodźcie czekam na was.
Nie musiała długo czekać trzy chochliki od razu do niej doskoczyły. Huli włożył napletek swojego penisa prosto do cipki gorącej mamuśki na początku tylko ją lekko pobudzając. Zaczął powoli posuwać się coraz głębiej z każdym powolnym pchnięciem, przez co jego partnerka odczuwała wielką rozkosz. W końcu kiedy włożył całe przyrodzenie zaczął, coraz mocniej penetrować kobietę, która doznawała jednego orgazmu za drugim. Drug zaś wsadził swojego penisa w usta Cassie czując ich miękkość. Język mamuśki wirował wokół czerwonego kutasa, sprawiając demonowi wielką rozkosz. W miarę jego ruch stawały się, agresywniejsze, że mocno złapał głowę kobiet i coraz mocniej wpychał swój członek w usta kobiety a nawet dochodził aż do gardła. Jeśli chodzi zaś o Urksa zajął się piersiami mamuśki, wkładając między nie swojego penisa, jednocześnie ssając oraz macając ogromne piersi pani Cannons. Tak samo jak jego bracia najpierw zaczął powoli wykonywać ruchu swoimi biodrami w przód i w tył, penetrując w ten sposób szczelinę mieć piersiami kobiety. Wszystko to skumulowało się w umyśle Cassie, że nie mogła już myśleć o niczym innym niż o seksie, co spowodowało, że coraz głośniej jęczała rozkoszy i falę licznych orgazmów. Wkrótce cała trójka chochlików chrząknęla zalewając mamuśkę ciepłą spermą cipce, między cyckami oraz gardło powoduj.
Cała czwórka kochanków dyszała z przyjemności, jednak to nie był koniec. Trzy demony obróciły cycatą kobietę na czworaka i zaczęli penetrować jej cipkę, odbyt, a także buzię. Urks, który wsadził swojego kutasa w waginę Cassie upodobał sobie szczególnie jej piersi, cały czas je ściskając , liżąc i ssając. Tym razem chochliki były bardziej agresywne, penetrując otwory mamuśki szybko i mocno. Powodowało to, że w głowie kobiety powstawał coraz większy mętlik "O Boże! Chcę mocniej, węcej i szybciej! Proszę zbałamudzcie mojącipkę i odbyt bez litości!" nie mogąc przestać myśleć tylko o seksie cały czas wydając z siebie stłumione jęki rozkoszy gdyż musiała obciągać kutasa Huliego. Jej odbyt był też mocno penetrowany jednocześnie czuła ostre klapsy na pośladkach, które zadawał jej Drug.
Cała ta zabawa trwała, aż do rana i spowodowało, że kobieta zaczęła się zastanawiać czy nie lepiej zostać na zawsze ze trójką chochlików. Jednak musiała dobrze to przemyśleć.
Decyzja, Awans i Rozwód
Kilka dni później, po tym jak Cassie dostała materiały i listę wykroczeń na temat Nicolo Guna, zaczęła opisywać dokładnie jego życie przestępcze. Kiedy jej artykuł trafił na pierwsze strony gazet, gangster trafił za kratki, co sprawiło, że wyczyn kobiety stał się gorącym tematem. Później w tajemniczy sposób cały biznes mafiozy zniknął, wielu podejrzewa jakąś inną grupę przestępczą, a inni, że policja zrobiła szybkie naloty na meliny Guna.
Cassie Cannons po tym artykule dostała upragniony awans i została zastępczynią dyrektora naczelnego, co ją bardzo uszczęśliwiło. Nawet problem frustracji seksualnej kobiety znikną odkąd zawarła układ z trzema chochlikami. Jednak jeśli chodzi o jej małżeństwo nic się nie zmieniło. Mąż gorącej mamuśki wrócił z delegacji i znów całe dni pracował gdyż nie dostał upragnionego awansu. Kiedy Cassie zapytała go czy gdzieś wyjadą na urlop, żeby trochę odpocząć i nadrobić stracony czas z powodu ich pracy. Mężczyzna po prostu ją zganił, mówiąc, że ma bardzo dużo ważnej pracy w przeciwieństwie do niej. To zabolało kobietę i wybiegła z domu z łzami w oczach. Idąc przez park zaczęła myśleć, czy w ogóle jest jakiś dalej brnąć w to małżeństwo, gdy tak się zastanawiała zdała sobie sprawę, że od dawna jej pożycie małżeńskie jest znikome, do tego nie czuła już miłości, bardziej przyzwyczajenie bycia z nim. Kiedy sobie to uświadomiła, zauważyła też że jej mąż źle ją traktował i dawał do zrozumienia że jego praca jest ważniejsza od niej. Cassie wtedy postanowiła skonfrontować się z mężem. Wróciła do domu i zapytał go czy ją jeszcze kocha, on odpowiedział po prostu że dała mu spokój, ponieważ jest zmęczony po całym dniu pracy i niech przestanie zachowywać się dziecinnie. Słowa przelały czarę goryczy, natychmiast pobiegła na górę i zaczęła się pakować, po czym wyszła z domu bez słowa.
Cassie Cannons wniosła pozew o rozwód i nieoczekiwanie ktoś zatrudnił jej najlepszego prawnika. Dzięki czemu proces rozwodowy zakończył się w ciągu dwóch tygodni za porozumieniem stron. Później skierowała dowiedziała kto jej pomógł, od razu pojechała do starego dworku i podziękowała chochlikom w należyty sposób.
Nowe życie Cassie Cannons
6 Miesięcy później
W starym dworku na obrzeżach MNF City, widzimy naszą bohaterkę, która przebywa obecnie w jadalni, ubraną w sam fartuszek kuchenny nie mając nic kompletnie pod spodem. Cassie oczywiście nie była sama był z nią Huli ostro penetrował jej cipkę, a ona znajdowała się na czworakach i krzyczała z rozkoszy - Taaak, Huli! Mocniej!
Żółty chochlik zgodnie z życzeniem kobiety, zaczął mocniej wpychać w nią swego kutasa czując jak jej wnętrzności oplatają jego członek. Później chwycił kobietę za obie piersi, skutecznie po raz kolejny doprowadzając mamuśkę do orgazmu. Kiedy zmienili pozycję na siedzącą, Huli zaczął ssać cycki swojej kochanki czując, że zaraz dojdzie więc jego ruchy stały się agresywniejsze. Cassie zaczęła czuć w swojej waginie, jak penis żółtego chochlika staje, coraz większy i grubszy. Uczcie to sprawiło, że mamuśka wykrzyczała z ekstazą w głosie - Tak! Proszę kochanie zalej mnie swoją spermą! Chcę ją poczuć w mojej zboczonej cipce!
Huli spełnił jej prośbę i po dziesięciu pchnięciach chrząknął i wypuścił duży ładunek swojego nasienia prosto w łono kobiety, wypełniają ją po same brzegi. Cassie wkrótce opadła na plecy ciężko oddychając, jednocześnie uśmiechając się z doznanej rozkoszy.
Kilka godzin później widzimy naszą cycatą bohaterkę w stroju pokojówki obecnie klęczącą na kolanach, przed Urksem, któremu obciąga kutasa i symulującą własną cipkę. Jej miękkie usta pochłaniają dużego pomarańczowego penisa, a ręce chochlika spoczywają na jej głowie pomagając głębiej wpychać członek do jej buzi. Język kobiety wirował wokół przyrodzenia demona zapewniając mu wielką rozkosz - Tak Cassie. Twoje usta są najlepsze!
Kilka chwil później Urks chrząknął i przycisnął głowę kobiety mocniej, po czym wypuścił potężny ładunek spermy do gardła. Cassie czułą jak spermą wlewa się do jej gardła, a to sprawiło, że doszła z napływu ekstazy.
Potem widzimy naszą kochaną bohaterkę w piwnicy, ubraną w strój BDSM. Kobieta siedziała na koziołku krzycząc z rozkoszy, gdy smagał ją czarny bicz, który był trzymany przez czerwonego chochlika. Drug uderzał biczem cycatą mamuśkę mówiąc - Tylko poczekaj, do końca tego tygodnia, a zrobię z ciebie prawdziwą masochistyczną sukę.
Cassie nic nie odpowiedziała, gdyż usta miała zakneblowane plastikową kulką, a na oczach zawiązaną przepaskę. Podczas tej tresury kobieta z początku miała strach w oczach, ale po kilku sesjach zaczynała odczuwać samą przyjemność zamiast bólu. Nie było inaczej i tym razem, tym bardziej, że kilka godzin temu miała niezwykłe chwile przyjemności z braćmi czerwonego chochlika. Mamuśka po jeszcze kilku razach smagnięcia batem doznała kolejnego orgazmu i zleciała z koziołka trzęsąc się, że ekstazy, której doznało jej ciało. Kiedy leżała tak na macie, Drug ułożył kobietę w pozycję wypiętą i skierował swój kutas prosto w jej odbyt. Niczego świadoma trzęsąca się z rozkoszy Cassie, nagle odczuła szybkie oraz ostre pchnięcie w swój tyłek. Uczucie to sprawiło że jej ciało wygięło się w łuk z przyjemności i bólu jednocześnie, a stłumiony krzyk dało się usłyszeć w całej piwnicy. Drug zaczął ostro pieprzyć cycatą mamuśkę, jego kutas był ściskany przez odbyt kobiety czującej rozkosz. Demon penetrował odbyt Cannons niemiłosiernie z każdym ruchem stając się bardziej agresywny, nawet mocno klepał jej tyłek robiąc czerwone ślady na nim. Wkrótce chrząknął i wypuścił potężny ładunek spermy środku zapełniając odbyt seksownej mamuśki po brzegi.
I tak wyglądała codzienność Cassie Cannons nie dość, że odnosiła sukcesy w pracy to jej życie seksualne stało się o wiele bogatsze.
Nie wiem kiedy będzie następny Oneshot z serii Meet and Fuck więc proszę uzbroić się w cierpliwość.